3.06 br na orliku przy ul. Targowej w Kikole przeszła do historii II edycja zabawy pod nazwą Kikolska Liga Orlika. Na ten dzień zaplanowano mecz o 3 miejsce pomiędzy OSP Kikół i San Marino oraz pojedynek finałowy między ubiegłorocznym triumfatorem Dream Teamem i ekipą debiutantów Osówką. Pojedynek o 3 miejsce przyniósł sporo emocji, mimo że tak zwane finały pocieszenia nie cieszą się zbyt wysokim poziomem. Brązowy medal dla drużyny San Marino, po końcowym pościgu OSP którzy swoją ambicją wprowadzili w zdumienie wszystkich kibiców, pokazując co można osiągnąć w kilka minut, jednak wynik końcowy to 7:6 dla SM. W finale bez niespodzianki "DT" lepsi od Osówki, wynik 4:1 i to oni beda bronić barw regionu na finałach wojewódzkich we wrześniu tego roku. Życzymy powodzenia i dalszych sukcesów!!!

Nadszedł czas na rozstrzygnięcie zabawy pod hasłem Kikolska Liga Orlika 2012. Start finałowej zabawy o godzine 15:00 w niedzilę tj (3.06) rozpocznie mecz o 3 miejsce między OSP Kikół a drużyną San Marino. Wielki finał pomiędzy Dream Team a Osówką rozpocznie się o godzinie 16:30. Po finale o godzinie 18:00 rozdanie nagród i oficjalne zakończenie drugiej edycji. W kategorii, która najbardziej interesuje kibiców tj kategoria króla strzelców rozstrzygnie sie między Radosławem Dąbrowski (Dream Team 15 goli), D. Adamski (Osówka 11goli), K. Szychulski (Dream Team 11 goli), M. Pawłowski (OSP Kikół 10 goli), M. Małkowski (San Marino 6 goli). Zapraszamy !!!

Mega emocji w meczach półfinałowych przyniósł pojedynek Dream Teamu z OSP Kikół. Spotkanie toczone było przy dopingu sporej ilości gardeł, które oklaskiwały każdą akcję reagując spontanicznie na wydarzenia na boisku. Gra obydwu drużyn skoncentrowana była na defensywie w taki sposób, aby unikać strat w środku pola i nie stwarzać przeciwnikowi sytuacji do bramek z kontry. Jak widomo piłka nożna to gra, w której błędy to rzecz normalna i nieodzowna. Pierwszy gol dla Dream Teamu rozpoczął pojedynek, a w odpowiedzi piękną bramką z rzutu wolnego popisał się Marek Pawłowski (OSP). Wzajemne nękanie linii obrony przez oba teamy dały rezultat po regulaminowym czasie gry (2:2). Dogrywka przyniosła rozstrzygnięcie, a dokładnie strzał Piotra Żankowskiego na (3:2) dał przewagę Dream Teamowi, który po spektakularnych interwencjach swojego bramkarza, wyprowadził jeszcze jedną kontrę stawiając kropkę na "i" (4:2). Brawo za ambicję dla naszych strażaków mecz nie pokazał, że byli gorsi, a jedynie to, że zabrakło szczęścia w końcówce. Niedzielny półfinał pokazał, że drużyna z Osówki jest mocnym przeciwnikeim i finał rozgrywek będzie równie emocjonujący jak pierwszy półfinał. Dziękujemy drużynie San Marino i zapraszmy na macz o 3 miejsce z ekipą OSP .